dr Andrzej Gierszewski
Muzeum Gdańska
Data publikacji 15:22
Dofinansowanie na zakup gdańskiego kufla z początku XIX wieku
Muzeum Gdańska, dzięki dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zakupi do zbiorów XIX-wieczny kufel wykonany ze srebra i kości słoniowej. Przedmiot wykonał protoplasta znanej rodziny lokalnych złotników, Carl Stumpf, który w 1804 roku przybył do Gdańska i założył tu swój warsztat. Znana w całej Europie rodzina firma działała do końca II wojny światowej.
– Tradycja wykonywania srebrnych kufli ma w Gdańsku bogatą historię, którą przybliżyliśmy chociażby poprzez wystawy „Gdańskie arcydzieła sztuki złotniczej…” oraz „Srebra od pokoleń”. Przedmiot, który zakupimy niebawem do zbiorów, jest dowodem na bardzo długie trwanie i silne zakorzenienie w mieście tradycji reprezentacyjno-pamiątkowych naczyń. – mówi Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska – Okazuje się, że w początku XIX w., w odmiennych warunkach politycznych i społecznych, przy zmienionej kulturze stołu i obyczajowości, gdańszczanie nadal sięgali do utrwalonych dwa stulecia wcześniej typów naczyń i wzorów świętowania. Nowotestamentowy temat przedstawiający scenę Nawiedzenia św. Elżbiety również wpisuje się w tradycję ilustrowania na kuflach scen biblijnych.
Kufel wykonał złotnik Carl Stumpf w latach 20. XIX wieku. Protoplasta gdańskiej linii rodu przybył w 1804 roku do naszego miasta w wieku 20 lat z Rygi, chociaż jego dalecy przodkowie pochodzili ze Śląska. Dzięki małżeństwu w 1807 roku otworzył swój warsztat przy ul. Złotników 32. Sukcesorzy Stumpfa konsekwentnie powiększali ofertę rodzinnej firmy, otwierali także nowe sklepy w Gdańsku i poza nim. Firma zyskała również międzynarodową renomę. Jej wyroby kupowały rodziny królewskie, trafiały one również jako prezenty do urzędników największych miast europejskich.
Ciekawy przykład złotnictwa wrócił do Gdańska już w 2019 roku
Kufel można było zobaczyć po raz pierwszy podczas zorganizowanej pod koniec 2019 roku wystawy czasowej „Srebra od pokoleń”. W Galerii Palowej prezentowano wówczas około 350 wyrobów jubilerskich, które na krótki czas wróciły do Gdańska z Niemiec, Norwegii, a nawet Australii. Ważący prawie 1,5 kilograma, wykonany ze srebra i kości słoniowej kufel, został przekazany Muzeum Gdańska jako depozyt.
– Rzeźbiony korpus kufla jest wcześniejszy niż jego srebrna oprawa. Powstał na przełomie XVII i XVIII w. Zabytki z kością słoniową należą w złotnictwie gdańskim do wyjątków, a wręcz mają charakter incydentalny, jak puchar, taca i kufle z lat 90. XVII w., będące efektem współpracy złotnika Ernsta Kadaua II i rzeźbiarza Christopha Mauchera. W XIX w. spotyka się elementy z kości słoniowej przeważnie w sztućcach. Były one sprowadzane do Gdańska jako prefabrykaty do dalszej produkcji – mówi dr Anna Frąckowska z Muzeum Gdańska, kierownik Ratusza Głównego Miasta. – Trudno przesądzić, czy korpus omawianego naczynia powstał w Gdańsku, co jest oczywiście możliwe i prawdopodobne, czy jest importem lub nawet pozostałością dawniejszego wyrobu. Niezależnie od tego eksponat jest jednym z najciekawszych przykładów gdańskiego złotnictwa XIX wieku.
Kufel posiada 3 punce:
- miejską, zbliżoną do znaku z lat 1820–1834;
- probierza: „S” w negatywie Carla Beniamina Schultza, pełniącego urząd w latach 1821–1828;
- warsztatowy: „CSt.” w owalu Carla Stumpfa.
Wartości dodaje mu wprawiony w pokrywę, nieco późniejszy, srebrny medal z 1839 roku, wybity z okazji 25-lecia pełnienia urzędu burmistrza Gdańska przez Joachima Heinricha von Weickhmanna. Ten bardzo zasłużony dla miasta urzędnik był wielokrotnie honorowany i nagradzany. W Muzeum Narodowym w Gdańsku znajduje się srebrny futerał na list gratulacyjny dla burmistrza.
Dofinansowanie ze środków programu "Rozbudowa kolekcji muzealnych"
W kulturze materialnej Gdańska srebrne kufle miały status szczególny. Świadczyły o wielkim kunszcie tutejszych złotników oraz były nieodłącznym elementem życia najzamożniejszych obywateli. Wręczano je z okazji chrztów, zaręczyn, ślubów, celebrowania rocznic. Wysoko cenione w kolekcjach i na aukcjach są one wizytówką sztuki Gdańska do dziś.
Wartość i wyjątkowość artystyczną oraz historyczną kufla z kości słoniowej szybko dostrzegli muzealnicy i rozpoczęli starania o jego pozyskanie do muzealnych zbiorów. Pierwszym krokiem było pozyskanie eksponatu jako depozytu.
Jeden z najstarszych przykładów sztuki złotniczej Stumpfów wyceniono na blisko 85 tys. złotych. Złożony przez Muzeum Gdańska wniosek w programie „Rozbudowa zbiorów muzealnych 2022” otrzymał dofinansowanie w wysokości 59 360 złotych. Program prowadzi Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów dzięki dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.